W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami: «Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno. Dopóki z nimi byłem, zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, i ustrzegłem ich, a nikt z nich nie zginął z wyjątkiem syna zatracenia, aby się wypełniło Pismo. Ale teraz idę do Ciebie i tak mówię, będąc jeszcze na świecie, aby moją radość mieli w sobie w całej pełni. Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego. Oni nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie».J 17, 11b-19

Kościół – tajemnica komunii – lud zgromadzony przez jedność Ojca, Syna i Ducha Świętego.
Jezus prosi za nami do Ojca, abyśmy byli jedno, czyli abyśmy mieli w sobie bezwarunkową miłość wzajemną na wzór Trójcy Przenajświętszej. Jest w nas ogromne pragnienie relacji z Bogiem, drugim człowiekiem, bo nasze życie ma odzwierciedlać więzi miłości jakie są między Osobami Trójcy Świętej. Kontemplacja Trójjedynego Boga i przebywanie z Nim jest źródłem radości w naszym życiu i prowadzi nas do pięknego spotkania z człowiekiem. Tęsknota za bliskością, przyjaźnią, za takim prawdziwym spotkaniem jest ciągle żywa. Jezus pragnie, abyśmy mieli w sobie miłość braterską. A możliwa jest ona tylko wtedy, kiedy żyjemy w prawdzie. Dlatego Chrystus modli się za nas o to, żebyśmy poznali i przyjęli Słowo Prawdy, to jest Słowo Boga mogące uzdolnić nas do miłowania siebie nawzajem.
Jadwiga Wojtak