Jezus powiedział do swoich uczniów: «To rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie przyjść ma złodziej, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie». Wtedy Piotr zapytał: «Panie, czy do nas mówisz tę przypowieść, czy też do wszystkich?» Pan odpowiedział: «Któż jest owym rządcą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowi nad swoją służbą, żeby rozdawał jej żywność we właściwej porze? Szczęśliwy ten sługa, którego pan, powróciwszy, zastanie przy tej czynności. Prawdziwie powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli sługa ów powie sobie w sercu: Mój pan się ociąga z powrotem, i zacznie bić sługi i służące, a przy tym jeść, pić i upijać się, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna; surowo go ukarze i wyznaczy mu miejsce z niewiernymi. Ów sługa, który poznał wolę swego pana, a nic nie przygotował i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie poznał jego woli, a uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele powierzono, tym więcej od niego żądać będą». Łk 12, 39-48

Rozpoznać i przyjąć misję jaką Pan Bóg mi daje w moim życiu i wypełniać ją – to wydaje się być szczęśliwym. Pokazują nam to przykłady świętych, którzy żyli przed nami. Ostatnio rozpoczął się proces beatyfikacyjny Wandy Błeńskiej. Jej historia poruszyła mnie bardzo i myślę, że może być pomocna wielu młodym ludziom w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie: „ Co znaczy szczęśliwe życie? ” .

Wanda Błeńska była lekarzem i pracowała przez 43 lata w Ugandzie wśród chorych trędowatych. Rzeczywistość, z którą się spotykała na co dzień, była bardzo trudna, ale ona mimo to ufając w pomoc Boga podejmowała tę służbę. Pokochała tych ludzi chorych i pracę z nimi. Mówiła o sobie, że jest szczęśliwa. I oto właśnie chodzi, żeby zająć miejsce, które przygotował dla mnie Bóg i być wiernym w spełnianiu zadań i tych wszystkich dobrych czynów, do pełnienia których On mnie przeznaczył.

Nie każdy jest powołany, aby jechać na misje do Afryki, ale każdy ma daną od Boga jakąś szczególną misję, którą może wypełnić tylko on sam.

Jadwiga Wojtak