Wybierając się na zakupy kosmetyczne, często tracimy głowę. Nasze oczy kuszą przeróżne kolorowe opakowania, zapachy, promocje… W ferworze wyprzedaży dajemy ponieść się chwili i kupujemy coś, co nie zawsze było dobrym wyborem. A więc.. czym kierować się kupując kosmetyki?
Czym kierować wybierając kosmetyki – ogólne kryteria
1) Nasze potrzeby

Weźmy pod uwagę to, czy nie jesteśmy uczuleni na jakiś składnik, bądź niezbyt dobrze go tolerujemy (np. osoby z cerą tłustą i trądzikową powinny unikać kremów do twarzy z dużą ilością parafiny, bo ma w tym przypadku działanie komedogenne (zapychające pory), zaś dla osób ze skórą atopową, parafina jest lepszym wyborem, niż oleje pochodzenia roślinnego, które mogą je uczulać.
Podobnie nie warto stosować „profilaktycznie” np. szamponów dla skóry wrażliwej głowy, jeśli takowej nie posiadamy. Te kosmetyki mają delikatne składniki, więc mogą nie poradzić sobie ze zbyt dużą ilością sebum, dlatego możemy po jakimś czasie mieć efekt klapniętych włosów i swędzącej skóry głowy, która nie jest dobrze oczyszczona
b) Wielkość opakowania – jeżeli np. używamy balsamu do ciała raz na miesiąc, naprawdę nie warto kupować tzw. opakowania familijnego z nalepką „promocja”, kierując się przelicznikiem cena/100g produktu. Często te produkty można używać 6-12 miesięcy od daty otwarcia, więc biorąc pod uwagę częstotliwość korzystania, nie mamy możliwości zużycia produktu tak by nie zmienił swoich właściwości,
CZYLI TEŻ kolejne kryterium –
Jeżeli mamy już 2 kremy nawilżające do twarzy, to kupienie trzeciego, będzie bardziej zbieractwem, niż zaspokojeniem racjonalnej potrzeby 😉 Jeżeli zamierzamy używać jakiegoś kosmetyku sporadycznie, korzystniej będzie kupić jego tzw. wersję turystyczną, czyli w małym opakowaniu lub kupić próbkę/odlewkę.
2) Skład
3) Opinie innych
4) Opakowanie
Nie chodzi tu tylko o wygląd, ale też o wygodę użytkowania i to, by produkt był dobrze zabezpieczony. Warto zwrócić uwagę na jakość wykonania opakowania, np. czy zakrętka nie jest wykonana ze zbyt cienkiego plastiku (może łatwo się połamać podczas użytkowania), czy opakowanie dobrze się domyka, tak by nie „wchodziło” niepotrzebnie powietrze, które powoduje namnażanie się bakterii, wysychanie kosmetyku (np. buteleczki typu air less, dzięki którym nie przenika powietrze do środka, a to pozwala na użycie mniejszej ilości konserwantów). Jeśli często korzystamy z jakiegoś produktu, dobrym rozwiązaniem jest opakowanie z pompką.
To prawda, sen najlepszym kosmetykiem 🙂
PolubieniePolubienie