Ewagriusz uważa, że korzeń chciwości jest głęboko ukryty, starannie zakopany w naszym wnętrzu, a my widzimy tylko pędy – roślinki, wyrastające z tego korzenia. Tego demona – rolnika nazywa też Ewagriusz uwodzicielem, ponieważ próbuje on zamaskować korzeń, aby widoczne były pędy – namiętności. „Chciwość pieniędzy jest korzeniem wszelkiego zła (1Tm 6, 9) i z niej wyrastają niczym dzikie pędy pozostałe namiętności. Jeśli odetniesz jedną gałąź, wkrótce wypuści inne” – pisze Ewagriusz.

Jakie obrazy stosuje demon chciwości najczęściej?
1. Żeby coś osiągnąć, trzeba ciężko PRACOWAĆ, PRACOWAĆ, PRACOWAĆ. Chciwiec pracuje ponad siły, poświęca się dla pracy.
2. Pomnażanie bogactw – pieniądz robi pieniądz.
3. Chciwiec jest przywiązany do tego, co ma jak pies na łańcuchu.
4. Obraz koła przyjaciół – błaznów – pochlebców, umizgających się, by osiągnąć więcej – posiadanie niewolników.
5. Ciężki kryzys spowodowany utratą dóbr.
6. Idolatria – posiadanie bożka w miejscu ukrytym, w tajemnej komnacie serca – przeświadczenie, że bogactwo daje bezpieczeństwo, poczucie sensu życia i wartości człowieka.
Objawy choroby
W życiu duchowym konieczne jest wskazanie na drogę Jezusa Chrystusa, a później odszukanie nauczycieli, którzy tą drogą przed nami ruszyli. My podążamy za Ewagriuszem, Ojcami Kościoła i Ojcami Pustyni. Pokazują oni, co dzieje się z człowiekiem chorym na chciwość:
1. Serce ma zamknięte na biednych, chorych, bezrobotnych.
2. Nie może nasycić się pieniądzem, dlatego oskarżają rodziców, że nie dali więcej dóbr w spadku; środowisko, że nie sprzyja; państwo, że nie daje się wzbogacić i Pana Boga, że nie błogosławi.
3. Chciwca zżera zazdrość – zazdrości, że inni mają więcej
Terapia – jak się leczyć?
1. Refleksja nad sobą:
Jaki obraz noszę w wyobraźni, czego pożądam?
Zapytaj siebie, co jest właściwie grzechem? Umysł? – nie, nasza wyobraźnia? – nie, rzeczy, złoto? Nie. To wszytko stworzył Bóg.
Jakie natrętne myśli nosisz w swojej głowie? Jaką przyjemność widzisz w posiadaniu tych rzeczy?
2. Ćwiczenie: „Czy wyrzekasz się….? – pytanie siebie samego, które rozpoczyna walkę duchową:
- najpierw pojawiają się lęki – o przyszłość, o starość, choroby
- potem pojawia się próba pogodzenia ufności do Boga z ufnością do rzeczy (Łk 16, 13)
- potem pojawia się pytanie o sensowność wyrzeczenia się, ubóstwa, rezygnacji z pomnażania majątku
Odpowiedź znajduje się w 2 Tm 4, 8, bo to koniec wieńczy dzieło, a śmierć wieńczy życie – przecież nic nie weźmiemy ze sobą w chwili śmierci!
3. Lekarstwem na chciwość jest post i jałmużna.
4. I pamiętaj! – korzeń można usunąć przez zwrócenie swych sił i wyobraźni ku poznawaniu Pana, rozważaniu Jego Słowa.
Anna Duda